„Ojciec Franciszek nawet po śmierci działa w swoim stylu: umie skrzyknąć ludzi do akcji. I to wyszło też przy Marcie, bo on zorganizował do modlitwy za nią tłumy. Modlono się za Martę też na innych kontynentach, modlili się nawet muzułmanie w Niemczech”…